Koszykówka jest widowiskowym i dynamicznym sportem, który jest bardzo popularny na całym świecie. Nie ma nic w tym dziwnego, że chcą go uprawiać coraz młodsze dzieci, bo koszykówka stwarza warunki do wszechstronnego rozwoju zarówno fizycznego jak również psychospołecznego. Jak każdy inny sport, tak koszykówka również ma swoje wymagania patrząc na aspekt przygotowania motorycznego. W tym wpisie przybliżę moje spostrzeżenia na temat tego jak powinien wyglądać trening motoryczny młodego koszykarza.
Motoryka młodego koszykarza
Organizm młodego koszykarza to obszar ciągłych zamian wynikających z rozwoju fizycznego, antropometrycznego i emocjonalnego. Zmiany te przebiegają nierównomiernie i w różnych ramach czasowych nawet u zawodników z tego samego rocznika. U niektórych zawodników zdecydowanie szybciej i dynamiczniej a u innych nieco później i łagodniej. Występowanie tych zmian można przewidzieć i próbować reagować poprzez stosowania odpowiednich środków treningowych, których celowość i zasadność jest kluczowa w danym momencie bardziej niż w innym. Planując trening motorycznych młodego koszykarza, trzeba zatem wziąć pod uwagę jego wiek biologiczny bardziej niż wiek kalendarzowy – który może być znacząco inny. Jest to ważne z powodu występowania okresów sensytywnych, czyli takich ram czasowych w których wrażliwość organizmu młodego człowieka jest dużo wyższa na konkretne bodźce rozwojowe. Czułość tych okresów jest inna dla poszczególnych cech motorycznych. W innym czasie (wieku) lepiej jest kształtować szybkość i gibkość a jeszcze w innym wytrzymałość czy siłę mięśniową. I choć te przedziały są ściśle określone, w którym wieku daną cechę motoryczną należy trenować ze wzmożoną dbałością, ramy te określa wiek kalendarzowy, który jak już wspomniałem może być znacząco inny niż wiek biologiczny naszego młodego koszykarza.
Główne zasady w treningu motorycznym młodego koszykarza
Przedstawię poniżej główne zasady, którymi ja się kieruję w treningu motorycznym wśród dzieci i młodzieży.
Zasada numer 1 – indywidualizacja potrzeb
Okres dorastania, jak żaden inny wymaga indywidualnego podejścia do zawodnika. Ciągła dynamika zamian zachodzących w ciele wymaga bieżącej kontroli i reagowania na potrzeby zawodnika. Kluczowe dla mnie są:
– określenie wieku biologicznego i zestawienie go z okresami sensytywnymi by trenować to co teraz jest kluczowe z punktu widzenia prawidłowego rozwoju fizycznego, a nie „bo mnie się wydaje”.
– ocena funkcjonalna – znalezienie słabych ogniw oraz czerwonych flag i wprowadzanie kierunkowych działań by minimalizować ryzyko wystąpienia urazu.
– profil motoryczny – to w jaki sposób zawodnik się porusza, jak biega, zmienia kierunek, skacze oraz jakim poziomem siły dysponuje i czy jest on równomierny.
Zasada numer 2 – długofalowość
Patrząc na sport młodzieżowy trzeba mieć na uwadze by młodego zawodnika „utrzymać” jak najdłużej formie i zdrowiu. Szybka i dynamiczna progresja owszem może skutkować zrobieniem dobrego wyniku, nawet mistrzowskiego, ale czy tak naprawdę to jest celem, gdy mówimy o sporcie młodzieżowym? Organizm młodego koszykarza adaptuje się bardzo szybko do zadawanych obciążeń, nawet jeśli są one nieadekwatne do jego rozwoju psychofizycznego. Problemem jest to ze ta adaptacja nie jest nieskończona, a możliwości ciała jednak posiadają swoje ograniczenia. Dlatego patrząc na proces treningowy w jego całościowym ujęciu trzeba umiejętnie dozować obciążenia. Planować treningi tak by nie tylko służyły maksymalizacji efektów, ale również by służy optymalizacji. Właściwe żonglowanie intensywnością, objętością i czasem odpoczynku jest długofalowym podejściem do sukcesu w sporcie.
Zasada nr 3 – wszechstronność
Zanim zaczniesz latać – naucz się lądować. Może to brzmi trywialnie, ale osobiście znam przykłady zawodników, którzy skupili cały swój fokus na jednym aspekcie a całą resztę ważnych elementów tracili z oczu, budząc się z kontuzją. Wszechstronność a co za nią idzie ogólna sprawność fizyczna jest kluczem do egzystencji w dzisiejszym sporcie. Nie zawsze trzeba być silniejszym, skakać wyżej i biegać szybciej. W wielu przypadkach wystarczy być po prostu sprawniejszym. Bo z tej właśnie sprawności fizycznej na którą składa się właściwy poziom elastyczności, równomierny poziom siły mięśniowej – modny dziś balans – oraz koordynacja, wpływa na lekkość poruszania się po boisku i zdolność reagowania, na sytuacje które na nim mają miejsce.
Trening dla młodego koszykarza
Podsumowanie
Reasumując trening motoryczny młodego koszykarza polega na poznaniu jego potrzeb i dobraniu właściwym środków i metod treningowych. W ten sposób zbudujemy fundamenty do jego prawidłowego rozwoju i stworzymy szansę do gry w seniorskich baskecie. To czy ją wykorzysta zależy już wyłącznie od jego samego! Jeśli moje podejście spotyka się z Twoimi oczekiwaniami i poszukujesz trenera od motoryki zapraszam Cię do kontaktu.
